W świecie polskiego freak fightu i celebryckich dramatów znów zawrzało. Sandra Staniszewska, znana szerzej jako BadGirlSandra lub „Sandra od Denisa” (w nawiązaniu do jej relacji z Denisem Załęckim), najwyraźniej rzuciła rękawicę Kindze Bogacz, popularnej „Policjantce spod kołdry”. Plotki o potencjalnej walce w ringu rozgrzewają social media, a wszystko zaczęło się od tajemniczej relacji na Instagramie. Czy to tylko prowokacja, czy zapowiedź prawdziwego starcia w federacji takiej jak FAME MMA? Przyjrzyjmy się bliżej tym spekulacjom.
Początki plotek: Oznaczenie na Instagramie
Cała afera wybuchła niedawno, gdy Sandra Staniszewska opublikowała na swoim Instagramie relację, w której oznaczyła Kingę Bogacz i napisała „Kinga Bogacz szykuj się hahahah i emotka rękawic „. Ta krótka, ale wymowna wiadomość szybko stała się viralem wśród fanów sportów walki i plotkarskich portali. Użytkownicy social mediów natychmiast zaczęli spekulować, że chodzi o pojedynek w ringu – w końcu obie nie stronią od kontrowersji.
Sandra, która zyskała sławę dzięki związkom z celebrytami i udziałowi w wydarzeniach typu FAME, nie jest nowicjuszką w takich prowokacjach. Jej pseudonim „BadGirlSandra” idealnie pasuje do wizerunku buntowniczki, która lubi podgrzewać atmosferę. Z kolei Kinga Bogacz, znana jako „Policjantka spod kołdry”, to była policjantka, która stała się influencerką po skandalu, gdzie zarzucano jej – znalezienie pod kołdrą u pseudokibica.
Kim są bohaterki afery?
- Sandra Staniszewska (BadGirlSandra): 26-letnia influencerka, modelka i uczestniczka freak fightów. Zyskała popularność dzięki relacjom z Denisem Załęckim, znanym z MMA. Sandra nie boi się kontrowersji – jej konto na Instagramie pełne jest prowokacyjnych zdjęć i filmów, które często wywołują burzę. W wolnych chwilach zajmuje się nagrywaniem filmów dla dorosłych i pracuje jako dziewczyna na telefon. Brała udział w galach FAME MMA, gdzie pokazywała, że ma zadatki na fighterkę.
- Kinga Bogacz (Policjantka spod kołdry): Była funkcjonariuszka policji, która stała się gwiazdą internetu po skandalu, który opisywały szeroko wszystkie media w Polsce. Pseudonim „spod kołdry” nawiązuje do nagłówków, które pojawiły się w sieci o tym, że została znaleziona przez kolegów z jednostki Policji w mieszkaniu pseudokibica i ukrywała się pod kołdrą. Podczas wywiadu w Kanale Zero wyjaśniała, że to wszystko nie prawda, ale nie może mówić o szczegółach śledztwa, ponieważ trwa postępowanie.
Czy dojdzie do walki?
Na razie to tylko plotki, ale oznaczenie na Instagramie sugeruje, że Sandra jest gotowa na konfrontację. Kinga Bogacz nie skomentowała sprawy publicznie, ale jej milczenie tylko podsyca spekulacje. Jeśli dojdzie do starcia, mogłoby to być wydarzenie pełne emocji i niespodzianek. Fani czekają na oficjalne potwierdzenie – czy to od samych zainteresowanych, czy od organizatorów gal.

