ABW zatrzymało 17-letniego Ukraińca podejrzanego o malowanie banderowskich symboli na budynkach w Warszawie i Wrocławiu oraz dewastację pomnika rzezi wołyńskiej. Co się wydarzyło?
Skandal z banderowskimi symbolami – co się wydarzyło?
W ostatnich dniach funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przy współpracy z policją dolnośląską i jednostką ds. cyberprzestępczości zatrzymali młodego obywatela Ukrainy. Według rzecznika ministra ds. służb specjalnych, zatrzymany miał umieszczać flagi banderowskie oraz napisy odwołujące się do ideologii nazistowskiej zarówno na pomnikach, jak i budynkach publicznych. Do aktów wandalizmu doszło m.in. w Warszawie, Wrocławiu oraz w miejscowości Domostaw.
Dewastacja Pomnika Rzezi Wołyńskiej
Gdzie i jak doszło do dewastacji?

Incydent miał miejsce przy świeżo odsłoniętym pomniku w Domostawie (Podkarpacie), a także w Warszawie.Na monumentach pojawiły się banderowskie flagi i napisy „Chwała UPA” w języku ukraińskim. To bezpośrednie odwołanie do ideologii, którą w Polsce uznaje się za symbol zbrodni wołyńskiej.Zdarzenie wywołało oburzenie środowisk polskich i ukraińskich. Władze i organizacje społeczne podkreślają, że jest to cyniczna prowokacja uderzająca w delikatne relacje polsko-ukraińskie oraz pamięć o ofiarach tragicznych wydarzeń z lat 1943–1945.
Warto wiedzieć:
Sama dewastacja, wraz z zamieszczaniem kontrowersyjnych symboli, spotkała się z szybkim działaniem organów ścigania. Obecnie 17-latek przebywa w areszcie, a śledztwo jest nadzorowane przez Prokuraturę Krajową.
Reakcje społeczne i polityczne
- Minister spraw wewnętrznych zapowiedział konsekwencje nie tylko dla bezpośredniego sprawcy, ale i wszystkich uczestniczących w podobnych aktach znieważenia miejsc pamięci.
- Policja podkreśla, że nie ma zgody na gloryfikację symboli totalitarnych, a każde takie działanie podlega surowej ocenie prawnej.
Głos ukraińskiej społeczności
Organizacje takie jak Euromaidan Warszawa oficjalnie odcięły się od aktu wandalizmu, potępiając wykorzystywanie symboli UPA do celowych prowokacji. Zwracają uwagę, że tego typu czyn uderza w wieloletnią pracę na rzecz pojednania i współpracy między narodami.
W Polsce symbole OUN-UPA postrzega się jako bezpośrednio związane z masakrą ludności polskiej na Wołyniu. Mimo że część Ukraińców uważa te znaki za element tożsamości narodowej, w polskiej przestrzeni publicznej ich wykorzystanie wzbudza skrajne emocje i często traktowane jest jako obraza pamięci narodowej.
Dyskusja na temat artykułu