Sandra Bad Girl dziękuje hejterom. Nowy film okazał się hitem

W świecie polskiego show-biznesu i freak fightów Sandra Staniszewska, znana jako Bad Girl Sandra, znów wzbudza emocje. Kontrowersyjna celebrytka, była partnerka Denisa Załęckiego i zawodniczka FAME MMA, podziękowała swoim hejterom za ogromny odzew na jej debiutancki teledysk „O Hey”.

Kim jest Bad Girl Sandra?

Sandra Staniszewska zyskała sławę dzięki burzliwemu związkowi z Denisem Załęckim, znanym jako Bad Boy, oraz udziałowi w galach FAME MMA, gdzie zmierzyła się m.in. z Magdą Loskot. Jej życie prywatne pełne jest afer – od wycieków intymnych zdjęć i filmów po publiczne konflikty i ataki.

Teledysk i fala popularności

Teraz, po rozstaniu z Załęckim, Sandra postanowiła wkroczyć na scenę muzyczną.

Jej debiutancki utwór „O Hey”, opublikowany na YouTube 23 grudnia 2025 roku, zebrał już ponad 252 tysiące wyświetleń w zaledwie kilka dni. Niestety nie przypadł do gustu Internautom. W dwa dni od publikacji film zdobył 30 tysięcy łapek w dół – oraz 5 tysięcy w górę.

Teledysk, zawiera elementy, które mogą być nieodpowiednie dla młodszych widzów, co tylko podsyca dyskusje.

Podziękowanie dla hejterów

W relacji na Instagramie Sandra pisze: „Dziękuję wszystkim hejterom za tak ogromny odzew ❤️ Nie sądziłam, że tak mi nabijecie wyświetlenia i zasięgi. 😍🥰 Szykujcie się na drugą piosenkę będzie jeszcze mocniejsza. Mam nadzieję, że znów dacie z siebie wszystko 😏”. To klasyczna prowokacja w stylu Bad Girl – zamiast bronić się przed krytyką, celebrytka obraca ją na swoją korzyść. Hejterzy, komentując i udostępniając klip, nieświadomie napędzają jego popularność. Utwór zawiera lekki diss w stronę Lexy Chaplin, co dodaje pikanterii i nawiązuje do wcześniejszych konfliktów w środowisku freak fight.

Komentarze Internautów

guest
0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Przewijanie do góry