„Nie wyciągaj mnie, moje córki trzymają mnie za ręce”

Lawina błotna w Vargas w 1999 roku to jeden z najbardziej przejmujących kataklizmów Ameryki Południowej – historia, w której dramat i nadzieja splatają się w słowach świadków.

Katastrofa, która zmieniła Wenezuelę

Nie wyciągajcie mnie… moje córki trzymają mnie za ręce.
To były ostatnie słowa ojca podczas tragedii w Vargas w 1999 roku. Pogrzebany pod błotem, nie chciał puścić swoich dwóch córeczek, decydując się pozostać z nimi, nawet jeśli oznaczało to jego własną śmierć.

„Nie wyciągaj mnie, moje córki trzymają mnie za ręce”
Foto: Facebook Anonymous

W grudniu 1999 roku na północnym wybrzeżu Wenezueli, w stanie Vargas, doszło do najtragiczniejszej lawiny błotnej w historii kraju. Ulewne deszcze trwały przez kilka dni, prowadząc do gwałtownych powodzi i osunięć ziemi. W efekcie całe miasta zostały dosłownie zmiecione z powierzchni ziemi, a liczba osób, które straciły życie, szacowana jest na od10 do nawet 30 tysięcy.

Trudności ratowników

15 grudnia 1999 r. Góry stanu Vargas (dzisiejszy stan La Guaira), które od tygodni były zalewane przez intensywne opady deszczu, zaczęły „wyrzucać” rzeki wody, błota i kamieni w kierunku wybrzeża.

Ratownicy musieli mierzyć się z chaosem, brakiem sprzętu oraz trudną logistyką – warunki uniemożliwiały szybkie dotarcie do najbardziej zagrożonych osób. W wielu miejscach błoto sięgało kilku metrów, a domy, drogi i infrastruktura zostały kompletnie zniszczone. Przez tygodnie trwały próby wydobycia uwięzionych ludzi.

Poruszające świadectwa i rodzinna siła

Jednym z najbardziej przejmujących cytatów, który stał się symbolem tragedii, były słowa ofiary: „Nie wyciągaj mnie, obie moje córki trzymają mnie za ręce”.

Według źródeł oraz reportaży dotyczących lawiny Vargas z 1999 roku, ojciec wypowiadający słynny cytat nie przeżył tej katastrofy. W relacjach dotyczących tego wydarzenia cytat ten występuje jako ostatnie, pożegnalne słowa osoby zakopanej pod warstwą błota razem z córkami

Lawina w Vargas wpłynęła nie tylko na społeczność lokalną, ale także na politykę i systemy zarządzania kryzysowego w Wenezueli. Po tragedii nastąpiły:

  • masowe migracje z terenów zagrożonych
  • wprowadzenie nowych regulacji dotyczących budownictwa na obszarach ryzyka
  • większa świadomość społeczeństwa na temat zagrożeń naturalnych

guest
1 Komentarz
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Digital Nexus
Administrator
1 miesiąc temu

Straszna tragedia 🙁

Przewijanie do góry