USA nie chcą wojny, ale szykują się na każdą ewentualność. Sekretarz wojny, Pete Hegseth, apeluje do generałów: – Przygotujcie się na wojnę, by chronić pokój.
Dlaczego USA wzmacniają armię
W ostatnich tygodniach amerykański rząd znacząco przyspieszył reformy w siłach zbrojnych. Sekretarz wojny Pete Hegseth ogłosił szerokie zmiany i bezpośrednio zwrócił się do wojskowych: – Nie chcemy wojny i kochamy pokój, ale musimy być gotowi i skuteczni. Ten moment wymaga odbudowy naszych zdolności obronnych.
Nasi wrogowie nie zasypują gruszek w popiele. Jeżeli chcemy zapobiec wojnie, musimy być gotowi teraz. Tylko pokój przez siłę – dodał Hegseth. Minister podkreślił, że wolny świat potrzebuje sojuszników z prawdziwie silnymi armiami. W tle tych działań trwa budowa nowej strategii obronnej USA – skupionej na bezpośredniej ochronie terytorium kraju, nie tylko na rywalizacji z Chinami i Rosją.
Strategiczne zmiany i nowe priorytety
Administracja prezydenta Donalda Trumpa przygotowuje szeroką reformę Armii USA. Jednym z głównych celów jest redukcja liczby generałów o 20 proc. oraz wymiana wyższej kadry dowódczej. – Najlepszy sposób, żeby dbać o żołnierzy, to dać im najlepszych dowódców – agresywnych, wiernych przysiędze i konstytucji – wskazał Hegseth. Nowa strategia obronna ma za priorytet uznać zapewnienie bezpieczeństwa Amerykanom we własnym kraju.
Główne elementy polityki obronnej:
- Wzmocnienie gotowości bojowej na terenie USA
- Realokacja części sił z Europy i Azji
- Inwestycje w nowoczesny sprzęt i szkolenia
- Redukcja biurokracji i kadry dowódczej
Skala manewrów i ruchy wojsk
Pod koniec września sekretarz wojny zwołał nadzwyczajne zebranie setek generałów w bazie Quantico w stanie Wirginia. W tygodniach poprzedzających ćwiczenia NATO „Żelazny Obrońca” do Polski dotarły duże siły USA – ok. 30 tysięcy żołnierzy i setki pojazdów bojowych. W tym samym czasie rosyjsko-białoruskie manewry Zapad 2025 zebrały wg szacunków ponad 100 tys. żołnierzy i nowoczesny sprzęt wojskowy na wschodzie Europy.
Najważniejsze wydarzenia września 2025
Data | Wydarzenie | Uczestnicy |
---|---|---|
12-16.09 | Ćwiczenia Zapad 2025 | Rosja, Białoruś, obserwatorzy USA |
13.09 | Rozpoczęcie operacji „Żelazny Obrońca” | USA, Polska, kraje NATO |
24-29.09 | Zwołanie generałów przez Hegsetha | USA – najwyżsi dowódcy |
Wypowiedzi i przesłanie szefa Pentagonu
– Nikt nie jest w stanie nas tknąć. Ale musimy być gotowi teraz, gdy nasi wrogowie się zbroją – zapewnia Hegseth. Sekretarz wojny podkreśla, że personel wojskowy i jego morale są równie ważne jak sprzęt i liczby. – Etos wojownika i prawdziwe siły zbrojne to nasze priorytety – stwierdził na zamkniętym spotkaniu z generałami.
Najważniejsze cytaty Pete’a Hegsetha:
- „Nie chcemy wojny i kochamy pokój, ale musimy być gotowi i skuteczni.”
- „Tylko pokój przez siłę.”
- „Najlepszy sposób, by dbać o żołnierzy, to dać im dobrych, agresywnych dowódców.”
- „Nasi wrogowie zbierają się. Jeżeli chcemy zapobiec wojnie, musimy być gotowi już teraz.”
Co dalej? Możliwe scenariusze
Według komentatorów, USA sygnalizują, że chcą być gotowe na wszystko – od konwencjonalnych konfliktów po cyberwojny. Zredukowanie dowódców i zwiększenie gotowości ma stworzyć armię szybszą i skuteczniejszą. Analogicznie jak w sporcie – liczy się nie tylko liczba zawodników, ale zgranie i szybkie reagowanie na każde zagrożenie.
Aktualna polityka Pentagonu pokazuje, że Ameryka rewiduje swoje zaangażowanie w świecie, ale nie zamierza ustępować miejsca innym potęgom. Bezpośrednia ochrona kraju i szybka reakcja na ryzyka – to klucz do skutecznej obrony w XXI wieku.