11 lat bez Anny Przybylskiej. Objawy raka trzustki, na które warto zwrócić uwagę

11 lat temu, 5 października 2014 roku, Polska straciła jedną ze swoich najjaśniejszych gwiazd kina i telewizji – Annę Przybylską. Aktorka odeszła w wieku zaledwie 36 lat po heroicznej walce z rakiem trzustki, pozostawiając w żałobie rodzinę, przyjaciół i miliony fanów. Dziś, gdy minęło już ponad dekadę od jej śmierci, warto przypomnieć, jak podstępna choroba dawała o sobie znać, a objawy, na które się skarżyła, były początkowo bagatelizowane jako skutek codziennego stresu i obowiązków. Co dokładnie dręczyło Annę przed diagnozą? Przejdźmy przez jej historię krok po kroku.

Krótka biografia Anny Przybylskiej

Anna Przybylska urodziła się 26 grudnia 1978 roku w Gdyni i szybko stała się ikoną polskiego show-biznesu. Zasłynęła rolami w popularnych serialach, takich jak „Złotopolscy” czy „Daleko od noszy”, gdzie jej charyzma i naturalny urok podbijały serca widzów. Prywatnie była szczęśliwą matką trojga dzieci – Oliwii, Szymona i Jasia – których wychowywała wraz z partnerem, piłkarzem Jarosławem Bieniukiem. Życie aktorki wydawało się idealne: kariera, rodzina, aktywność zawodowa. Nikt nie przypuszczał, że za kulisami czai się śmiertelna choroba.

Pierwsze niepokojące objawy

Pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się kilka lat przed diagnozą. Anna skarżyła się przede wszystkim na dwa główne objawy: długotrwałe zmęczenie oraz dolegliwości żołądkowe. Te symptomy nie budziły początkowo większego alarmu – badania nie wykazywały żadnych nieprawidłowości, a sama aktorka tłumaczyła je wyczerpującą opieką nad dziećmi, stresem i obowiązkami zawodowymi. W ciągu trzech lat mocno schudła, co również przypisywano zdrowemu trybowi życia lub presji codzienności. Jak wspomina w książce „Ania” jej siostra: „To wszystko daje się łatwo wytłumaczyć: wyczerpująca opieka nad gromadką dzieci, stres, obowiązki zawodowe. O tym, że depresja może być pierwszym objawem raka trzustki, nikt z bliskich Ani nie wie”. Te pozornie banalne dolegliwości okazały się zwiastunami raka trzustki, który rozwijał się cicho i podstępnie.

Diagnoza i charakterystyka choroby

Diagnoza nadeszła latem 2013 roku, gdy rezonans magnetyczny ujawnił guza umiejscowionego głęboko przy kręgosłupie, pomiędzy głową a trzonem trzustki. Początkowo zmiana nie wyglądała na złośliwą, ale dalsze badania potwierdziły najgorsze – nowotwór trzustki. Lekarz Dariusz Zadrożny z Centrum Onkologii w Gdańsku wyjaśnił po śmierci aktorki, że lokalizacja guza opóźniła wykrycie choroby. Rak trzustki jest wyjątkowo podstępny, bo często nie daje wyraźnych symptomów na wczesnym etapie. Typowe objawy, na które warto zwracać uwagę, to osłabienie, utrata masy ciała, brak apetytu, bóle brzucha lub pleców, nudności, wymioty oraz zmiany w rytmie wypróżnień. W przypadku Anny te sygnały były ignorowane zbyt długo, co niestety jest częstym scenariuszem w tej chorobie.

Wspomnienia bliskich

Przyjaciółka aktorki, Katarzyna Bujakiewicz, wspominała w wywiadach ostatnie chwile z Anną. „Ania w ostatnich słowach powiedziała do mnie, że jeszcze zjemy te poznańskie drożdżówki” – opowiadała, dodając, że Poznań kochał Przybylską za jej autentyczność. Te wspomnienia podkreślają, jak choroba zmieniła życie młodej, pełnej energii kobiety, która do końca walczyła o normalność dla swojej rodziny.

Lekcja z historii Anny Przybylskiej

Historia Anny Przybylskiej to nie tylko smutna opowieść o stracie, ale też ważna lekcja o czujności zdrowotnej. Rak trzustki pozostaje jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów, właśnie przez swoje dyskretne objawy. 11 lat po jej odejściu, w grudniu 2025 roku, gdy niedawno minęłaby 47. urodziny (26 grudnia 2025), warto pamiętać o regularnych badaniach i nie bagatelizować nawet „zwykłego” zmęczenia. Anna na zawsze pozostanie w pamięci jako symbol siły i piękna, a jej historia może uratować życie innym.

guest
0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Przewijanie do góry