Karolina Gilon wrzuciła na Instagram poruszający film – płacze po informacji, że po macierzyńskim nie wraca do pracy w Polsacie. Czy show-biznes rzeczywiście tak szybko zapomina o swoich gwiazdach?
Emocjonalny powrót Karoliny Gilon
Karolina Gilon wywołała ogromne poruszenie w sieci, pokazując swoje emocje po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Prezenterka nagrała krótkie wideo w aucie, na którym płacze i nie ukrywa żalu. Pojawił się też wymowny napis: „Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, że nie ma już dla ciebie miejsca”. Jeden opis podsumowuje sytuację: Kocham moją rodzinę najbardziej na świecie, ale to nie oznacza, że chce zrezygnować z siebie.
Kulisy zwolnienia z Polsatu
Choć Karolina była twarzą takich programów jak „Ninja Warrior Polska”, produkcja najprawdopodobniej podjęła decyzję, by w nowych edycjach nie wracała na swoje stanowisko.
Głos kobiet po urlopie macierzyńskim
Sytuacja Karoliny to nie pojedynczy przypadek. Wielu kobietom po powrocie z urlopu macierzyńskiego pracodawca nie oferuje już takiego samego miejsca pracy lub nawet nie pozwala wrócić.
Najczęstsze trudności po powrocie do pracy:
- zmiana stanowiska lub utrata obowiązków
- brak wsparcia od przełożonych
- poczucie izolacji od zespołu
- mniejsza szansa na awans
To złożony problem społeczny – samo prawo gwarantuje powrót na stanowisko, ale realia bywają inne. Doświadczenia takich osób jak Karolina rzucają światło na codzienność wielu Polek.
Karolina Gilon to nie tylko mama
Karolina podkreśla, że bycie mamą nie oznacza rezygnacji z siebie i własnych marzeń. To ważny sygnał – można kochać rodzinę, a jednocześnie walczyć o miejsce na rynku pracy i w show-biznesie. Otwarta rozmowa o takich doświadczeniach pomaga innym kobietom poczuć, że nie są same w podobnych sytuacjach.
Decyzja Polsatu nie zamknęła drzwi do kariery – Karolina wciąż pozostaje jedną z najbardziej wyrazistych twarzy młodego pokolenia polskich prezenterek.