Sejm przegłosował zakaz hodowli zwierząt na futra – ustawa trafi teraz do Senatu i do podpisu prezydenta. Przed nami ostateczny etap, który może na zawsze odmienić polski przemysł futrzarski.
Zakaz hodowli zwierząt na futra: Co się zmieni?
Regulacja zakazująca hodowli zwierząt na futra poparło aż 339 posłów, przy zaledwie 78 głosach sprzeciwu i 19 wstrzymujących się. Ustawa wyklucza jedynie króliki z bezwzględnego zakazu i wprowadza harmonogram wygaszania działalności ferm futrzarskich. Przedsiębiorcy mają czas do końca 2033 roku na zamknięcie ferm, a ci którzy zakończą działalność szybciej, do 2031 roku, mogą liczyć na wyższe odszkodowania. Ustawa przewiduje system rekompensat dla hodowców, uzależniony od daty zakończenia działalności.
Argumenty za zakazem hodowli zwierząt na futra
Decyzja o zakazie opierała się na kilku kluczowych przesłankach:
- Ochrona dobrostanu zwierząt i eliminacja cierpienia w hodowli.
- Wsparcie społeczne – ponad 70% Polaków popiera zakaz hodowli zwierząt na futra.
- Ekologiczne i społeczne korzyści dla mieszkańców terenów wiejskich.
- Zmiana trendów mody: futra syntetyczne i inne alternatywy są coraz popularniejsze.
Głosowanie i polityczne podziały
Za ustawą głosowali posłowie KO, PiS, PSL, Polski 2050 i Lewicy. Przeciwko byli m.in. przedstawiciele Konfederacji oraz część posłów PSL. W trakcie prac sejmowych padły argumenty, że produkcja futer nie jest już „produktem pierwszej potrzeby” i bywa wręcz uznawana za fanaberię kosztem cierpienia zwierząt.
Co dalej z ustawą? Etapy legislacyjne
Po przegłosowaniu w Sejmie ustawa trafia do Senatu. Jeśli Senat ją zaakceptuje i prezydent podpisze, w życie wejdzie już w najbliższych miesiącach. Mapa legislacyjna jest prosta:
- Głosowanie w Senacie.
- Podpis prezydenta.
- Publikacja w Dzienniku Ustaw – ustawa zacznie obowiązywać po 14 dniach.
Możliwe scenariusze dla branży futrzarskiej
Fermy futrzarskie – niegdyś potężny sektor w Europie – mają przed sobą osiem lat na zakończenie działalności. Dla przedsiębiorców to czas na przekształcenie biznesu, zmianę profilu produkcji lub poszukanie nowych rozwiązań. Tak wygląda nowa rzeczywistość dla branży, która jeszcze dekadę temu miała ogromny wpływ na eksport.
Kto zyska, kto straci?
Założenia ustawy o zakazie hodowli zwierząt na futra:
Grupa | Wpływ ustawy | Uwagi |
---|---|---|
Hodowcy | Wygaszenie ferm do 2033 r. | Rekompensaty za szybsze zamknięcie |
Mieszkańcy | Poprawa warunków życia i środowiska | Mniej uciążliwości, mniej konfliktów |
Konsumenci | Zwiększenie dostępności alternatyw | Rozwój futer syntetycznych |
Zwierzęta | Koniec hodowli na futra | Ograniczenie cierpienia |
Sygnał cywilizacyjny
Nowa ustawa to nie tylko sprawa polityczna czy gospodarcza. To sygnał, że Polska podąża za trendem cywilizacyjnym, w którym dobrostan zwierząt i nowe wartości etyczne zyskują na znaczeniu. W branży od lat widoczny był przesyt – duża część społeczeństwa nie akceptowała hodowli futrzarskich, a zmiany na poziomie międzynarodowym przyspieszyły podjęcie decyzji w Polsce. Teraz wszystko zależy od najbliższych głosowań w Senacie i decyzji prezydenta.
Przykład z Europy
Polska właśnie dołącza do grona ponad 20 krajów, które wprowadziły podobne ograniczenia (np. Niemcy, Czechy, Holandia), pokazując, że można pogodzić ochronę zwierząt ze wsparciem dla przedsiębiorców.
Decyzja Sejmu o zakazie hodowli zwierząt na futra jest historycznym krokiem, popieranym przez większość obywateli i szeroką koalicję polityczną. Chociaż branża futrzarska zniknie, hodowcy otrzymają wsparcie na przekształcenie biznesu, a Polska zacznie pisać nowy rozdział w standardach ochrony zwierząt.