Paweł „Scarface” Bomba pokonał Marcina „Cesarza” Najmana przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie podczas Fame MMA 28, potwierdzając swoją dominację w oktagonie.
Powrót Najmana do MMA zakończył się klęską – Bomba zasypał go serią uderzeń, zmuszając sędziego do interwencji. Ten pojedynek, pełen przedwalkowych kontrowersji i trash-talku, podkreślił różnicę w kondycji i technice, czyniąc z Bomby nowego faworyta fanów freak fightów, podczas gdy Najman po raz kolejny musiał pogodzić się z porażką w stylu, który stał się jego znakiem rozpoznawczym.

