Tani prąd -33% już wkrótce? Co dalej z projektem prezydenta Nawrockiego

Karol Nawrocki podpisał inicjatywę „Tani prąd -33%”, która ma znacząco obniżyć rachunki za energię elektryczną dla wszystkich Polaków. Czy ustawa wejdzie w życie, co musi się wydarzyć i kiedy możemy liczyć na tani prąd? Sprawdź, jakie scenariusze są możliwe oraz co zawiera prezydencki projekt.

Czy „Tani prąd -33%” stanie się rzeczywistością?

Projekt „Tani prąd -33%” przewiduje zamrożenie cen energii elektrycznej na korzystnym dla gospodarstw domowych poziomie – około 500 zł za MWh netto do końca 2025 roku. ​

Kiedy ustawa może wejść w życie?

Zgodnie z najnowszymi informacjami, projekt ustawy trafił już do Sejmu i oczekuje na procedowanie. W praktyce, oznacza to kilka niezbędnych kroków:

  • Opinia Biura Legislacyjnego
  • Głosowanie w Sejmie
  • Decyzja Senatu
  • Ostateczny podpis Prezydenta

Co musi się stać, żeby ustawa weszła w życie?

Proces legislacyjny – formalności i polityka

Przed ustawą stoi kilka formalnych wymogów. Projekt musi uzyskać:

  1. Pozytywną opinię Biura Legislacyjnego.
  2. Poparcie większości parlamentarnej.
  3. Brak błędów formalnych lub konieczność ich uzupełnienia.

Potencjalny kompromis między prezydentem a rządem

Scenariusz, w którym premier poprze ustawę prezydenta w zamian za inne rozwiązania, jest możliwy – zwłaszcza że wcześniejsze projekty dotyczące energetyki (np. ustawa wiatrakowa) były przedmiotem politycznych targów i personalnych vet. Rząd mógłby poprzeć projekt Nawrockiego, jeśli uzyska np. poparcie dla innych kluczowych dla siebie ustaw.

Czy będzie zgoda z parlamentu?

Poparcie dla tańszego prądu jest duże zarówno wśród polityków, jak i obywateli – potwierdza to sondaż, w którym aż 56% Polaków opowiedziało się za podpisaniem ustawy gwarantującej mrożenie cen energii. Jednak polityczna gra może wydłużyć proces legislacyjny.

Jakie są założenia ustawy „Tani prąd -33%”?

  • Rachunki za energię elektryczną dla gospodarstw domowych pozostałyby na zamrożonym poziomie 500 zł/MWh netto do końca 2026 roku.
  • Ustawa zakłada rekompensaty dla sprzedawców energii finansowane z funduszu COVID-19​
  • Taryfa G (gospodarstwa domowe) mają najwięcej do zyskania – obniżka dotyczy zarówno taryfy jednostrefowej G11, jak i dwustrefowej G12.
  • Opłaty dystrybucyjne pozostają bez zmian, a opłata mocowa dla taryfy G wynosi 0 zł.

Najważniejsze punkty ustawy

  • Zamrożenie cen energii do końca 2026 r.
  • Rekompensaty dla sprzedawców prądu
  • Brak zmian w mechanizmie rekompensat
  • Ochrona najuboższych gospodarstw domowych przez dodatkowe wsparcie (np. bon ciepłowniczy)

Możliwe scenariusze polityczne

  • Szybka ścieżka legislacyjna – uchwalenie przez Sejm i Senat, podpis Prezydenta do końca września.
  • Polityczny kompromis – wsparcie ustawy przez rząd w zamian za podpisanie kluczowej dla rządu ustawy.
  • Przeciąganie procedury – jeśli pojawią się formalne błędy lub dodatkowe warunki ze strony rządu.
  • Polityczna gra o szczegóły – możliwość wprowadzenia poprawek przez parlament, co wydłuży proces wdrożenia.

Tabela: Najważniejsze scenariusze legislacyjne

ScenariuszSzansa wdrożeniaCzas oczekiwania
Szybkie uchwalenieWysoka2-4 tygodnie
Kompromis politycznyŚrednia1-2 miesiące
Poprawki/gry parlamentarneŚrednia2 miesiące+

Czy prąd będzie tańszy?

Jeśli ustawa przejdzie przez Sejm i Senat, a prezydent ją podpisze, Polacy powinni spodziewać się niższych rachunków już w pierwszym kwartale 2026 r. Przy założeniu zamrożenia ceny na 500 zł/MWh, oszczędności dla przeciętnej rodziny mogą sięgnąć około 30-33% w stosunku do obecnych stawek.

Podsumowanie

Wprowadzenie ustawy „Tani prąd -33%” zależy od decyzji parlamentu i politycznych kompromisów. Najważniejsze jest śledzenie kolejnych kroków legislacyjnych – to tam rozstrzygnie się, czy Polacy rzeczywiście zapłacą znacznie mniej za energię elektryczną już w tym roku. Jeśli projekt uzyska wsparcie, może szybko wejść w życie i realnie obniżyć rachunki – na to liczy większość obywateli.

guest
0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Przewijanie do góry