Z początkiem listopada Powiatowy Szpital w Drezdenku wstrzymał pracę oddziału ginekologiczno-położniczego. Wszystko przez wyjątkowo trudną sytuację, której kulminacją była pożegnalna impreza załogi zakończona zwolnieniami.
Dlaczego szpital w Drezdenku zawiesił oddział ginekologiczno-położniczy?
Od 1 listopada 2025 roku, decyzją Powiatowego Centrum Zdrowia, zawieszono działalność oddziału ginekologiczno-położniczego oraz neonatologicznego w Drezdenku. Decyzja obowiązuje minimum 6 miesięcy i została uzasadniona drastycznym spadkiem liczby porodów oraz rosnącymi kosztami funkcjonowania. Prezes szpitala Agnieszka Banaszek podkreśliła, że to nie likwidacja, ale konieczna przerwa, dzięki której placówka może przetrwać trudny czas.
Liczby, które mówią wszystko
- 2015: 572 porody
- 2024: 227 porodów
- pierwsze dziewięć miesięcy 2025: jedynie 117 porodów
Specjaliści wskazują, że rentowny i bezpieczny oddział powinien przyjmować co najmniej jeden poród dziennie, a obecne liczby są kilkukrotnie mniejsze.
Pożegnalna impreza personelu i dyscyplinarne zwolnienia

Ostatni dzień pracy oddziału zakończył się głośną imprezą, podczas której – jak donoszą media – personel bawił się przy muzyce i tańcach. Chociaż impreza miała być pożegnaniem (i według relacji była bezalkoholowa), dla kilku pracowników zakończyło się to dyscyplinarnym rozwiązaniem umowy o pracę. Ta decyzja wzbudziła emocje wśród mieszkańców i pracowników szpitala – część uważa ją za zbyt surową, inni podkreślają konieczność utrzymania standardów w miejscu pracy.
Reakcje lokalnej społeczności
Zawieszenie porodówki wywołało falę protestów i interwencji, a mieszkańcy domagają się jej ponownego otwarcia. Drezdenko to miasto liczące ok. 10 tys. osób, które pozostało bez własnej porodówki przez minimum pół roku.
Źródła: idrezdenko.pl, gorzowianin.com, wykop.pl, tvn24.pl, slaska.policja.gov.pl, radioexpress.pl.

