Budda, uruchomił swoją własną platformę streamingową o nazwie CSI TV (Czysta Strona Internetu). Premiera miała miejsce 20 grudnia 2025 roku, a pierwszy materiał pojawił się o godzinie 14:00. Nie obyło się bez problemów na starcie. Platforma obiecuje ekskluzywne filmy bez reklam, z naciskiem na treści motoryzacyjne i lifestyle’owe. Abonament miesięczny kosztuje 37,77 zł, z opcjami półrocznymi i rocznymi oferującymi miesiące gratis (cena spada nawet do 27,77 zł za miesiąc). Budda odrzucił oferty od dużych platform streamingowych, decydując się na niezależność, by „nie budować cudzego kapitału”. Cały projekt pochłonął 9 milionów złotych – 6 mln na kontent i 3 mln na infrastrukturę.
Problemy na starcie: Brak dźwięku i kontrowersje z płatnościami
Niestety, debiut nie przebiegł bez zakłóceń. Użytkownicy zgłaszali liczne problemy techniczne, w tym całkowity brak dźwięku w materiałach wideo. „Nie ma dźwięku” – to jedna z pierwszych skarg, które pojawiły się w mediach społecznościowych. Szalony Reporter na X (dawniej Twitter) podsumował sytuację: „Dziś o 14 wystartowała platforma Buddy: – nie ma dźwięku – nawet jeśli kupujesz na 1 miesiąc musisz podpiąć kartę płatniczą i opłata będzie pobierana póki jej ręcznie nie odepniesz. Nie da się zapłacić blikiem, czy w inny sposób nie podpinając karty.”

Kwestia płatności wzbudziła szczególne kontrowersje. Platforma, zarejestrowana w USA pod firmą JFF PLATFORM LLC, nie oferuje opcji BLIKa ani innych szybkich metod płatności bez podpinania karty. Użytkownicy skarżą się, że po wykupieniu dostępu karta pozostaje podpięta, a opłaty mogą być pobierane automatycznie, dopóki nie zostanie ręcznie odpięta. „Płaciłeś kiedyś za Netflixa blikiem?? To spróbuj. Nie kupuję jego usługi, ale tak działa wszystkie platformy streamingowe…” – komentował jeden z użytkowników, ale wielu uważa to za niedogodność, zwłaszcza dla młodszej widowni, która nie zawsze dysponuje własną kartą. Budda i jego zespół zapowiedzieli, że problemy z dźwiękiem są przejściowe i zostaną szybko naprawione, ale brak elastycznych płatności pozostaje tematem dyskusji.

Reakcje fanów: Prośby o powrót na YouTube i polowanie na wycieki
Pod krótkim fragmentem promocyjnym umieszczonym na YouTube zaroiło się od komentarzy. Najbardziej lajkowane wpisy to prośby o powrót Buddy na platformę Google’a: „Najbardziej lajkowane komentarze pod materiałem ze startu platformy, to proszenie Buddy o powrót na YouTube xd. Drugie to problemy ze stroną” – napisał deZeZed na X, dołączając zrzuty ekranu. Fani piszą: „Budda, wróć na YT!”, „Dlaczego nie na YouTube? Tam było za darmo!”. Wielu wyraża frustrację związaną z płatnościami: „Próbuję kupić dostęp i nie działa xddd”.
Jednak najciekawsze są komentarze dotyczące wycieków. Użytkownicy dzielą się plotkami, że materiały z CSI TV już „latają po necie” w formie mirrorów i nieautoryzowanych kopii. „Po necie już mirrorki latają. Pozdro XD” – napisał Sknerus, a pod jego postem pojawiły się dyskusje o potencjalnych konsekwencjach, w tym żartobliwe: „Meblościanki będą zabierane?”. Sam Budda TV odpowiedział na jeden z komentarzy na YouTube: „Myślę że możesz się nie doczekać, ale poczekajmy 🔥🤫”, sugerując, że zespół monitoruje sytuację i może podjąć kroki przeciwko piractwu. Inni piszą: „Już od 22:00 lata link po necie xD”. Fani szukają linków do wycieków, ale czy znajdą je przed zespołem Buddy?

Wycieki z CSI TV Budda – czy warto szukać nielegalnych materiałów?
W sieci huczy od plotek o wyciekach z nowej platformy Budda TV, znanej też jako CSI TV. Hasła takie jak „wycieki Budda TV”, „mirrorki CSI TV” pojawiają się w wyszukiwarkach, a użytkownicy dzielą się historiami o rzekomych linkach krążących po forach i grupach. Jeśli szukasz wycieków z CSI TV Budda, to pewnie natknąłeś się na obietnice szybkiego dostępu bez płacenia. Ale uwaga – piractwo to nie tylko ryzyko wirusów i niskiej jakości, ale też naruszenie prawa. Zamiast ryzykować, lepiej wspierać twórcę oficjalnie, subskrybując platformę. Kto wie, może wkrótce pojawią się promocje lub darmowe próbki? Pamiętaj, że prawdziwa wartość tkwi w legalnym dostępie, bez obaw o zabieranie meblościanek czy inne konsekwencje. Platforma, dostępna pod adresem https://csitv.net/.
Przyszłość platformy: Codzienne premiery i nadzieje na poprawki
Budda zapowiedział intensywny grafik – od Wigilii do Nowego Roku codziennie o 14:00 nowe materiały. Fani mają nadzieję, że problemy techniczne zostaną szybko rozwiązane, a opcje płatności rozszerzone. Czy CSI TV stanie się hitem, czy pozostanie niszową inicjatywą? Czas pokaże, ale debiut na pewno wzbudził emocje. Jeśli jesteś fanem motoryzacji, warto sprawdzić, co oferuje – ale pamiętaj o cierpliwości w obliczu początkowych błędów. Zajawka materiału, jest dostępna już dziś – za darmo na platformie YouTube.

