Wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział, że do końca bieżącego roku Polska przeznaczy 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego uzbrojenia dla Ukrainy. Środki te zostaną przekazane w ramach programu PURL (Prioritized Ukraine Requirements List), który umożliwia krajom NATO finansowanie dostaw broni bezpośrednio z amerykańskich zapasów. Oświadczenie padło przed rozpoczęciem posiedzenia Rady ds. Zagranicznych Unii Europejskiej w Brukseli.
Szczegóły ogłoszonego wsparcia
Jak poinformował Sikorski, fundusze pochodzą z budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych i zostaną przelane jeszcze przed końcem 2025 roku. Program PURL, zainicjowany przez NATO, pozwala na szybkie zakupy broni i amunicji zgodnie z priorytetami zgłaszanymi przez Kijów. Polska dołącza tym samym do grupy dziesięciu innych państw Sojuszu, które już wcześniej zaangażowały się w tę inicjatywę. Do tej pory w ramach PURL sfinansowano już kilka pakietów pomocy wojskowej, z których część jest w trakcie realizacji.
Minister podkreślił, że decyzja ta jest częścią szerszego wysiłku na rzecz wzmocnienia obronności Ukrainy w obliczu trwającej rosyjskiej agresji. „Z budżetu, który mam w MSZ, zamierzam jeszcze przed końcem roku przelać 100 milionów dolarów na pomoc wojskową dla Ukrainy w ramach programu PURL, z którego kupujemy amerykańskie uzbrojenie” – powiedział Sikorski, cytowany przez oficjalne konto MSZ na platformie X.

Kontekst programu PURL i polskiej pomocy
Program PURL to mechanizm stworzony przez NATO w odpowiedzi na pilne potrzeby ukraińskiej armii. Umożliwia on krajom członkowskim finansowanie zakupów sprzętu wojskowego bezpośrednio od Stanów Zjednoczonych, co przyspiesza dostawy i omija biurokratyczne przeszkody. Inicjatywa ta zyskała na znaczeniu po tym, jak w październiku 2025 r. dziesięć nowych państw NATO dołączyło do programu, zwiększając jego skalę.
Polska od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 r. jest jednym z największych darczyńców pomocy wojskowej dla Kijowa. Według danych rządowych, w latach 2022-2023 Warszawa wydała na ten cel ponad 106 miliardów złotych, co obejmuje nie tylko uzbrojenie, ale także wsparcie humanitarne i gospodarczą pomoc dla uchodźców. Nowe fundusze w ramach PURL to kontynuacja tej polityki, która – jak argumentują eksperci – wzmacnia nie tylko Ukrainę, ale także bezpieczeństwo całej Europy Wschodniej.

Reakcje na ogłoszenie
Oświadczenie Sikorskiego wywołało mieszane reakcje w Polsce i za granicą. Na platformie X, gdzie MSZ opublikowało cytat ministra, pojawiło się wiele komentarzy krytykujących decyzję. Część internautów zarzuca rządowi priorytetowe traktowanie pomocy zagranicznej kosztem krajowych problemów, takich jak deficyt w służbie zdrowia czy infrastruktura. Jeden z użytkowników napisał: „NFZ bankrutuje, na nic nie ma pieniędzy, a ci sobie przelewają 100 milionów baksów na skorumpowaną Ukrainę„. Inny dodał: „A ja nie mogę zapisać dziecka do neurologa – zawiesili przyjęcia pacjentów, bo kasa się już skończyła!”.
Z drugiej strony, zwolennicy decyzji podkreślają jej strategiczne znaczenie. „To inwestycja w nasze własne bezpieczeństwo. Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie” – komentują eksperci ds. międzynarodowych. Na arenie międzynarodowej ogłoszenie zostało przyjęte pozytywnie, z uznaniem ze strony ukraińskich władz i sojuszników NATO.
Znaczenie dla stosunków polsko-ukraińskich i europejskiego bezpieczeństwa
Decyzja Polski wpisuje się w szerszy kontekst europejskich wysiłków na rzecz wsparcia Ukrainy. Sikorski podkreślił również konieczność włączenia Europy w ewentualne negocjacje pokojowe, odnosząc się do doniesień o amerykańskich planach zakończenia konfliktu. „Jako Europa domagamy się włączenia w te decyzje” – stwierdził minister.
Eksperci wskazują, że program PURL nie tylko przyspiesza dostawy broni, ale także wzmacnia transatlantyckie relacje. Dla Ukrainy, walczącej z rosyjską inwazją od ponad trzech lat, takie wsparcie jest kluczowe w utrzymaniu linii frontu. Polska, jako kraj graniczący z Ukrainą, ma szczególny interes w stabilizacji regionu, co może zapobiec eskalacji konfliktu na jej terytorium.

Ogłoszone przez Radosława Sikorskiego wsparcie w wysokości 100 milionów dolarów to kolejny krok w polskim zaangażowaniu na rzecz Ukrainy. W ramach programu PURL Polska nie tylko pomaga sojusznikowi, ale także przyczynia się do wzmocnienia zbiorowego bezpieczeństwa NATO i UE. Pomimo wewnętrznych kontrowersji, decyzja ta podkreśla rolę Warszawy jako lidera w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Obserwatorzy będą śledzić, jak te fundusze przełożą się na konkretne dostawy uzbrojenia i wpłyną na dynamikę konfliktu.

