Jacka Jaworka szukała cała Polska, a on remontował dom ciotki. Teraz ona została oskarżona

Jaworek 1500x1097

Poszukiwania Jacka Jaworka przez trzy lata elektryzowały opinię publiczną. Okazało się, że podczas gdy policja przeczesywała kraj, Jaworek ukrywał się tuż za rogiem i pomagał ciotce… przy remoncie.

Image 5
Foto: x.com/HolinkaPis

Uciekinier na budowie

Tweet 1413910461276426240
Foto: x.com/hobisjawline

Jacek Jaworek – to nazwisko znała niemal cała Polska. Po potrójnym zabójstwie w Borowcach w lipcu 2021 roku mężczyzna dosłownie zapadł się pod ziemię. Policja, wspierana przez służby specjalistyczne i technologie na miarę serialu „CSI”, przeczesywała okolice, wszczynała obławy z udziałem psów, dronów i setek mundurowych. Temat nie znikał z serwisów informacyjnych – Europol, Interpol, list gończy i portrety progresywne. Polowanie trwało trzy lata.

Remont w ukryciu zamiast życia na walizkach

Tweet 1950917742191620544
Foto: x.com/Danielli2882

Największy zwrot w sprawie nastąpił jednak niespodziewanie: okazało się, że Jaworek przez ponad dwa lata ukrywał się w domu swojej ciotki w Dąbrowie Zielonej, kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zbrodni. I nie tylko siedział bezczynnie – prowadził… remont!

Jak wyglądała codzienność u ciotki?

  • Malowanie ścian
  • Naprawy instalacji
  • Robienie notatek dot. zużycia materiałów budowlanych
  • Zwiększone zużycie prądu i wody – to właśnie wzbudziło czujność śledczych
  • Zapisy i zdjęcia w pamięci smartwatcha i komórek, które go obciążyły przy śledztwie

Przełomowe dowody i oskarżenie dla 75-letniej Teresy D.

Teresa D., prowadziła pozornie zwyczajne życie: chodziła do sklepu, widywała się z rodziną ofiar, by pocieszać bliskich. Jednocześnie w jej domu ukrywał się poszukiwany przez Europę morderca. Dowody takie jak nagrania ze smartwacha należącego do Jaworka z marca 2023 (Jaworek nagrał na nim siebie i przedstawił z imienia i nazwiska) i odciski palców Jaworka na jej telefonach okazały się przełomem w śledztwie. W domu znaleziono odręczne notatki mężczyzny z listą materiałów i rozpiską robót.

Przebieg ukrywania Jaworka według prokuratury

OkresCo robił Jaworek?Dowody śledczych
Jesień 2022–lato 2024Remonty, ukrywanie sięŚlady DNA, nagrania, notatki, wzrost zużycia mediów
Listopad 2023–lipiec 2024Przebywał u ciotki oficjalnieZeznania Teresy D., zapisy z urządzeń smart

75-letnia Teresa D., została oskarżona przez prokuraturę o aktywne pomaganie w ukrywaniu swojego siostrzeńca, podejrzanego o potrójne zabójstwo w Borowcach.

Prokuratura zebrała szereg dowodów wskazujących, że Jacek Jaworek przebywał w domu Teresy D. o wiele dłużej, niż twierdziła podczas przesłuchań. Początkowo utrzymywała, że jej siostrzeniec pojawił się u niej dopiero 1 listopada 2023 roku i przebywał przez kilka miesięcy. Jednak kolejne ustalenia i ekspertyzy przeczą jej wersji wydarzeń.

Dlaczego Teresa D. ukrywała Jaworka?

Podczas przesłuchań Teresa D. stwierdziła, że nie poinformowała nikogo o obecności siostrzeńca ze względu na strach o własne życie. Jacek Jaworek przez cały ten czas miał posiadać broń, a jej obawy wydawały się uzasadnione. Prokuratura nie uwierzyła jednak w te wyjaśnienia, podkreślając, że kobieta prowadziła w tym czasie normalne życie, m.in. robiła zakupy i spotykała się z rodziną ofiar.

Czym grozi oskarżenie?

Teresa D. odpowie przed sądem za utrudnianie postępowania karnego poprzez ukrywanie sprawcy zabójstwa. Za ten czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Początkowo kobieta była tymczasowo aresztowana, jednak we wrześniu 2024 roku sąd zwolnił ją z aresztu.

Zakończenie sprawy

W lipcu 2024 roku w Dąbrowie Zielonej odnaleziono ciało Jaworka. Badania DNA potwierdziły jego tożsamość – popełnił samobójstwo z użyciem tej samej broni, którą dokonał zbrodni

guest
0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Przewijanie do góry