Makabryczny incydent na lotnisku Szeremietiewo: dziecko w śpiączce po brutalnym ataku

Szokujące wydarzenia na lotnisku Szeremietiewo wstrząsnęły opinią publiczną. 31-letni turysta brutalnie zaatakował dwuletnie dziecko, które walczy teraz o życie w szpitalu.

Co wydarzyło się na lotnisku Szeremietiewo?

W nocy z 23 na 24 czerwca 2025 roku w hali przylotów moskiewskiego lotniska Szeremietiewo doszło do dramatycznego incydentu. 31-letni obywatel Białorusi, Vladimir Vitkov, podszedł do afgańsko-irańskiej rodziny, która właśnie przyleciała do Rosji i bez ostrzeżenia chwycił ich dwuletniego synka, po czym z dużą siłą rzucił go o betonową podłogę.

Chłopiec doznał poważnych obrażeń głowy i kręgosłupa. Obecnie znajduje się w śpiączce farmakologicznej i walczy o życie w moskiewskim szpitalu. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, a nagranie trafiło do mediów społecznościowych, wywołując falę oburzenia na całym świecie.

Kim był sprawca i jakie były motywy?

Stan psychiczny i narkotyki

Według ustaleń służb, napastnik był pod wpływem narkotyków – w jego organizmie wykryto ślady marihuany, a przy sobie miał również inne substancje odurzające. Vitkov nie potrafił logicznie wyjaśnić swojego zachowania i został zatrzymany przez świadków jeszcze przed przyjazdem policji.

Możliwe motywy

Śledczy badają, czy atak miał podłoże rasistowskie lub był wynikiem innych uprzedzeń. Rodzina chłopca uciekła z Iranu przez Afganistan, szukając bezpieczeństwa w Rosji po nalotach wojennych. To sprawia, że sprawa nabiera dodatkowego, międzynarodowego wymiaru.

Reakcje i konsekwencje

Wstrząs społeczny i apel o bezpieczeństwo

Incydent wywołał ogromne poruszenie zarówno w Rosji jak i za granicą. Władze lotniska oraz organizacje zajmujące się prawami dzieci apelują o zwiększenie środków bezpieczeństwa w strefach przylotów i odlotów. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne głosy wsparcia dla rodziny poszkodowanego dziecka oraz żądania surowego ukarania sprawcy.

Co dalej?

Sprawca został aresztowany i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Śledztwo trwa, a opinia publiczna czeka na dalsze informacje dotyczące zarówno stanu zdrowia dziecka jak i motywów ataku.

Najważniejsze fakty w skrócie

  • Do ataku doszło w nocy z 23 na 24 czerwca 2025 na lotnisku Szeremietiewo.
  • 31-letni Białorusin brutalnie rzucił dwuletnim chłopcem o podłogę.
  • Dziecko doznało poważnych obrażeń i jest w śpiączce.
  • Sprawca był pod wpływem narkotyków i został zatrzymany na miejscu.
  • Policja bada, czy motywem był rasizm lub inne uprzedzenia.

Incydent na lotnisku Szeremietiewo to tragiczny przykład jak łatwo może dojść do przemocy nawet w miejscach uchodzących za bezpieczne. Sprawa ta powinna stać się impulsem do dyskusji o ochronie podróżnych, zwłaszcza tych najbardziej bezbronnych, oraz o konieczności skuteczniejszego monitorowania zachowań w przestrzeni publicznej.

guest
0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Przewijanie do góry