Amerykański aktor James Ransone, znany z ról w serialu „The Wire” oraz filmach grozy takich jak „Sinister” i „To: Rozdział 2”, zmarł w wieku 46 lat. Do tragedii doszło w Los Angeles, a według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci było samobójstwo.
James Ransone urodził się 2 czerwca 1979 roku w Baltimore w stanie Maryland. Swoją karierę aktorską rozpoczął na początku lat 2000., zyskując rozpoznawalność dzięki roli Chestera „Ziggy’ego” Sobotki w drugim sezonie kultowego serialu HBO „The Wire” (2003). Postać Ziggy’ego, chaotycznego i buntowniczego syna związkowca portowego, przyniosła mu uznanie krytyków i fanów za autentyczne oddanie złożoności postaci z robotniczego środowiska Baltimore.
W kolejnych latach Ransone pojawił się w licznych produkcjach filmowych i telewizyjnych. Szczególną popularność zdobył w gatunku horroru, gdzie zagrał m.in. w filmie „Sinister” (2012) u boku Ethana Hawke’a, a także w kontynuacji „Sinister 2” (2015). Jedną z jego najbardziej pamiętnych ról był dorosły Eddie Kaspbrak w „To: Rozdział 2” (2019), adaptacji powieści Stephena Kinga, gdzie wcielił się w członka Klubu Frajerów walczącego z demonicznym klaunem Pennywise’em. Aktor współpracował również z reżyserami takimi jak Spike Lee w „Oldboy” (2013) czy w serialu „Treme” (2010-2013), gdzie ponownie pokazał swój talent do portretowania złożonych, często autodestrukcyjnych bohaterów.
Do śmierci aktora doszło 21 grudnia 2025 roku w Los Angeles. Według raportu biura koronera hrabstwa Los Angeles, Ransone popełnił samobójstwo przez powieszenie w szopie na terenie swojej posiadłości. Policja z Los Angeles potwierdziła, że nie znaleziono śladów udziału osób trzecich, a sprawa jest traktowana jako samobójstwo. Informacja o śmierci została podana do publicznej wiadomości wkrótce po zdarzeniu.
James Ransone pozostawił po sobie bogatą filmografię, obejmującą ponad 50 ról. Jego śmierć jest przypomnieniem o problemach zdrowia psychicznego w środowisku artystycznym.

