Donald Trump planuje budowę nowej, ogromnej sali balowej w kompleksie Białego Domu. Projekt zakłada przebudowę wschodniego skrzydła, gdzie obecnie znajdują się biura pierwszej damy, na miejsce przestronnej sali balowej o powierzchni ponad 8,3 tys. metrów kwadratowych). Nowa sala ma pomieścić około 650 osób, co jest znacznym zwiększeniem względem obecnej największej sali w Białym Domu, Sali Wschodniej, która mieści około 200 gości.
Ogromny budżet i luksusowe wnętrze
Budowa ma być bogato zaprojektowana i wykończona, wizualizacje pokazują wiele złotych zdobień, kryształowych żyrandoli oraz architektoniczne elementy nawiązujące do klasycznego stylu, podobnego do wystroju sali bankietowej w Mar-a-Lago, prywatnej posiadłości Trumpa na Florydzie. Projekt realizuje pracownia McCrery Architects, specjalizująca się w klasycystycznej architekturze.
Koszt inwestycji szacowany jest na około 200 milionów dolarów i ma zostać pokryty przez samego Donalda Trumpa oraz ,,patriotycznych darczyńców”, a nie z budżetu państwa. Budowa ma rozpocząć się we wrześniu 2025 roku i zakończyć jeszcze w trakcie prezydentury Trumpa.
Ta inicjatywa jest realizacją wieloletniego marzenia Donalda Trumpa, który już 15 lat wcześniej, za prezydentury Baracka Obamy, proponował podobny projekt, ale nie uzyskał wtedy wsparcia. Nowa sala balowa ma rozwiązać problem braku odpowiedniej przestrzeni eventowej w Białym Domu na oficjalne uroczystości z udziałem głów państw i innych ważnych gości.