Jonathan Andic, syn założyciela marki Mango, został objęty dochodzeniem w sprawie śmierci swojego ojca, Isaka Andica. Policja w Hiszpanii podejrzewa, że tragiczny upadek z klifu mógł nie być przypadkiem.
Kim był Isak Andic?

Isak Andic był jednym z najbardziej znanych hiszpańskich przedsiębiorców. Urodzony w Turcji, stworzył w 1984 roku markę Mango, która dziś jest jednym z największych domów mody na świecie, działającym w ponad 120 krajach i zatrudniającym ponad 16 tys. osób. Jego majątek Forbes szacował na około 4,5 miliarda dolarów.
Andic był uznawany za wizjonera, który potrafił połączyć elegancję z przystępną ceną – podobnie jak jego konkurent Amancio Ortega, twórca Zary. Do momentu śmierci pełnił funkcję honorowego przewodniczącego Mango i był uważany za jednego z filarów hiszpańskiego biznesu.
Tragiczny wypadek w górach
W grudniu 2024 roku media poinformowały o śmierci 71-letniego Isaka Andica. Wraz z synem Jonathanem miał wyruszyć na pieszą wędrówkę po górzystym szlaku Les Feixades w okolicach Montserrat, niedaleko Barcelony. Według początkowych ustaleń, Andic spadł z wysokości ponad 300 stóp (około 100 metrów), co uznano za nieszczęśliwy wypadek.
Jednak w kolejnych miesiącach śledczy zaczęli mieć wątpliwości co do przebiegu zdarzenia. Jak podał dziennik El País, w zeznaniach Jonathana pojawiły się rozbieżności. Policja zabezpieczyła jego telefon i rozpoczęła analizę danych.
Jonathan Andic pod lupą śledczych

Pod koniec września 2025 roku sąd w Barcelonie zmienił status Jonathana z świadka na podejrzanego. Wskazano, że jego relacja z ojcem miała być napięta, co potwierdziła partnerka Isaka, była golfistka Estefanía Knuth.
Pomimo medialnych spekulacji, rodzina Andiców wydała oświadczenie, w którym stanowczo broni Jonathana. W komunikacie przesłanym mediom zaznaczyli, że Jonathan współpracuje z organami ścigania i jest niewinny. „Jesteśmy przekonani, że prawda wkrótce wyjdzie na jaw i Jonathan zostanie oczyszczony z zarzutów” – napisano.
Dziedzictwo Mango po tragedii
Po śmierci Isaka to właśnie Jonathan objął funkcję prezesa holdingu MNG, a jego siostry Judit i Sarah zostały wiceprezeskami. Firma nadal rozwija się globalnie, kontynuując wizję swojego założyciela. CEO Mango, Toni Ruiz, podkreślił w oświadczeniu, że „cała rodzina Mango łączy się w bólu z rodziną Andiców i zachowuje wierność wartościom, które wpoił im Isak”.
Co dalej z dochodzeniem?
Śledztwo w sprawie śmierci Isaka Andica wciąż trwa. Choć policja nie ujawniła nowych dowodów, hiszpańskie media twierdzą, że dochodzenie może potrwać jeszcze kilka miesięcy. Na ten moment nie ma jednoznacznych przesłanek wskazujących na udział Jonathana w tragedii.
Sprawa budzi ogromne zainteresowanie opinii publicznej, bo dotyczy jednej z najbardziej wpływowych rodzin biznesowych w Hiszpanii. Niezależnie od wyniku postępowania, świat mody stracił człowieka, którego wizja na zawsze zmieniła hiszpański styl.