Warszawa, 19 listopada 2025 r. – Ledwie dzień po objęciu fotela marszałka Sejmu, Włodzimierz Czarzasty nie czeka na okazje. W środę podpisał dwa kontrowersyjne zarządzenia, które już elektryzują polityczną Polskę: całkowity zakaz sprzedaży alkoholu na terenie Sejmu (od 24 listopada) i rewolucja w rozliczaniu poselskich kilometrówek (od 1 stycznia 2026). „Musimy dać przykład społeczeństwu” – tłumaczy lider Lewicy.
Alkohol out – Sejm idzie na detoks
Podczas konferencji prasowej w Sejmie Czarzasty odczytał i podpisał zarządzenie nr 7 na oczach dziennikarzy:
„Zakazuje się sprzedaży napojów alkoholowych w budynkach i na terenach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu”.
Zakaz obejmuje restauracje, bary i sklepiki parlamentarne. Wejdzie w życie już w najbliższy poniedziałek – 24 listopada 2025 r. Dlaczego nie od razu?
– Trzeba uporządkować zapasy w restauracji i zmienić wszystkie wpisy w menu – wyjaśnił marszałek.
Czarzasty podkreśla symboliczny wymiar decyzji:
„Trudno namawiać Polaków do zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych czy w nocy, jeśli sami w Sejmie pijemy piwo po obradach. Jako instytucja państwowa musimy dać przykład”.
To nie pierwszy raz, gdy Lewica walczy z alkoholem – partia ma w sejmowej zamrażarce dwa projekty ograniczające jego dostępność w całym kraju.
Kilometrówki pod lupą – koniec z „tajemniczymi przejazdami”
Druga bomba to zmiany w rozliczaniu ryczałtu na dojazdy. Obecnie każdy poseł może miesięcznie „wyjeździć” nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych bez szczegółowych faktur – wystarczy oświadczenie.
Czarzasty zapowiada koniec tej swobody:
- Od 1 stycznia 2026 r. nowe, bardziej przejrzyste zasady.
- Powstanie specjalny zespół z przedstawicielami wszystkich klubów i kół.
- Po konsultacjach zarządzenie zostanie podpisane – decyzja jest ostateczna.
„Nie podejrzewam nikogo o nadużycia, ale społeczeństwo ma prawo wiedzieć, na co idą publiczne pieniądze. Ponad 3 tys. zł miesięcznie na kilometrówki i pytania, gdzie te kilometry się podziały? To musi się skończyć” – mówi marszałek.
Kontrowersje wokół kilometrówek wybuchają regularnie – rekordziści „dojeżdżają” z Warszawy do Warszawy, a małżeństwa poselskie potrafią razem zgarniać ponad 80 tys. zł rocznie.

Nowy marszałek, nowe porządki
Czarzasty zastąpił Szymona Hołownię zgodnie z umową koalicyjną. Wczoraj wybrano go 236 głosami (przy okrzykach „precz z komuną!” z ław PiS). Już dziś pokazuje, że nie będzie marszałkiem „na pół gwizdka”.
Oprócz alkoholu i kilometrówek przedstawił też nowy skład Kancelarii Sejmu:
- Szef Kancelarii: Marek Siwiec (powrót po latach, dawny współpracownik Aleksandra Kwaśniewskiego)
- Dyrektor gabinetu marszałka: Bartosz Machalica
W piątek Czarzasty wygłosi orędzie – zapowiada kolejne zmiany.
Reakcje? Od entuzjazmu po memy
W sieci już szaleństwo:
- „Wreszcie ktoś posprząta w tym burdelu!”
- „A co z wnoszeniem alkoholu w teczkach? 😏”
- „Czarzasty marszałkiem dnia – zero tolerancji dla %”
Czy to początek prawdziwej rewolucji w Sejmie, czy tylko PR-owy strzał? Jedno jest pewne – Włodzimierz Czarzasty nie zamierza być marszałkiem tłem. Sejm wchodzi w erę trzeźwości i transparentności. Stay tuned!
Co sądzisz o tych decyzjach? Pisz w komentarzach! 🚫🍺🚗💸

