Świat obiegła wiadomość o śmierci papieża Franciszka 21 kwietnia 2025 r. W tym przełomowym momencie kardynał Stanisław Dziwisz w wywiadzie dla VaticanNews zdradził nieznane szczegóły o relacjach papieża z Polską. Oto, co ujawnił długoletni współpracownik hierarchy.
Papież Franciszek i Polska: Ostatnie rozmowy
Kardynał Dziwisz potwierdził, że papież do końca interesował się sytuacją w Polsce. – Ubolewał nad problemami, ale nigdy nie stracił wiary w nasz naród. Mówił:
Polska zawsze była wierna Kościołowi i papieżowi. Nigdy nie zdradziła Piotra
– wspominał hierarcha.
Te słowa stały się kluczem do zrozumienia, dlaczego kardynał czuł moralny obowiązek towarzyszenia Franciszkowi w ostatnich chwilach.
Franciszkańska prostota w Krakowie
Wspomnienia o wizycie papieża na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. odsłaniają jego charakter:
- Mieszkał 6 dni przy ul. Franciszkańskiej, w skromnych warunkach
- Codziennie o świcie modlił się po korytarzach, gdy inni jeszcze spali
- Sam prał swoje skarpetki, odmawiając pomocy w sprzątaniu
- To był duch prawdziwego franciszkanina – podkreślał Dziwisz.
Niespodziewany triumf w Krakowie
Organizatorzy nie spodziewali się, że na wydarzenie przyjedzie ponad 2 miliony pielgrzymów z całego świata. – Papież początkowo był pełen obaw, ale gdy zobaczył morze młodych ludzi, perfekcyjną organizację i entuzjazm, powiedział:
Tu Kościół żyje!
– relacjonował kardynał.
Ten obraz Polski jako kraju wiary, kultury i miłości do papieża Franciszek zabrał ze sobą do Watykanu.
Dziedzictwo zaufania
Ogłoszenie żałoby narodowej 26 kwietnia 2025 r. przez prezydenta Dudę potwierdza szczególną więź Polski ze Stolicą Apostolską.
Mogę absolutnie potwierdzić, bo przecież kilka razy byłem osobiście u niego, jeszcze niedawno. Był zainteresowany wszystkim, co dzieje się w Polsce. Ubolewał nad problemami, zastanawiał się, co dzieje się z Polską, ale zawsze miał zaufanie, że Polska pozostanie wierna – wierna Kościołowi i wierna Papieżowi. Polska nigdy nie zdradziła Piotra, zawsze była mu wierna i do końca pozostała mu wierna. Dlatego dzisiaj jestem tutaj, oczywiście jako kardynał, i spełniam moralny obowiązek, by być z Papieżem w tych ostatnich momentach, także w tym pożegnaniu.
Kard. Stanisław Dziwisz, wywiad dla Vatican News
Przyjechał do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży i przez sześć dni mieszkał na Franciszkańskiej. Podziwialiśmy go nie tylko dlatego, że był papieżem, ale za jego prostotę. Rano, gdy wszyscy jeszcze spali, on już chodził po korytarzach i modlił się. Ksiądz, który chciał sprzątać jego mieszkanie w Krakowie, zauważył, że papież sam prał swoje skarpetki, sam wszystko sobie przygotowywał. Do końca zachował franciszkańskiego ducha. Przeżył Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, gdzie nikt nie spodziewał się, że przybędzie aż ponad dwa miliony młodych ludzi. Widziałem, jak przyjechał do Krakowa – był trochę niepewny, co go czeka. Ale gdy zobaczył tłumy młodzieży, ich entuzjazm, wspaniały porządek i piękną liturgię, dostrzegł, że to kraj, w którym Kościół jest żywy, gdzie jest kultura i miłość do papieża. Z tym odjechał, i to pozostało w jego sercu.
Kard. Stanisław Dziwisz, wywiad dla Vatican News
