Bournemouth – plaża pod władzą migrantów i Kalifatu Brytyjskiego

Plaza

Plaża w Bournemouth przechodzi głęboką przemianę – miejsce wakacyjnego wypoczynku coraz częściej kojarzone jest z Kalifatem Brytyjskim, gdzie migranci zyskują coraz większy wpływ na życie i atmosferę miasta.

Bournemouth – plaża pełna napięć

https://twitter.com/BogdanKowalski_/status/1956669105265647637
Image 62
Foto: x.com/ mordownik4u
Image 61
Foto: x.com/ mordownik4u
Image 60
Foto: x.com/ mordownik4u
Image 59
Foto: x.com/ mordownik4u

Znane dotąd z relaksu i rodzinnych wakacji, Bournemouth w 2025roku coraz częściej pojawia się w nagłówkach jako „Kalifat Brytyjski” – symbol przemian napędzanych kryzysem migracyjnym. Rośnie liczba hoteli dla azylantów, a atmosfera staje się coraz bardziej napięta.

  • Dawne hotele, np. Britannia i Roundhouse, obecnie służą głównie zakwaterowaniu migrantów.
  • Mieszkańcy i turyści skarżą się na spadek komfortu i poczucie zagrożenia, zwłaszcza po zmroku.

Wzrosła liczba protestów, zarówno przeciwników dalszej imigracji, jak i zwolenników polityki otwartości.

Konflikty społeczne i lokalne protesty

https://twitter.com/tomek525/status/1953162954813112320

Starcia na ulicach

Protesty pod hotelami przeradzają się w starcia. Władze muszą sprowadzać dodatkowe oddziały policji, by zapobiec przemocy. To obraz inny niż ten znany z pocztówek Bournemouth:

  • Kilkaset osób uczestniczyło w jednogłośnych manifestacjach obu stron.
  • Interwencja sił porządkowych stała się codziennością.

Obawy mieszkańców

Mieszkańcy wskazują, że dawna swoboda poruszania się po mieście ustąpiła czujności, a część ulic – niegdyś tętniących życiem – omijana jest wieczorami. Dodatkowo spada atrakcyjność turystyczna:

  • Coraz mniej gości w hotelach i restauracjach.
  • Wzrost przestępczości narkotykowej i aktów wandalizmu.
  • Zamykane sklepy, pustoszejące ulice i rosnące poczucie osamotnienia wśród starszych mieszkańców.

Społeczne podziały i głosy wsparcia

Nie wszyscy podzielają negatywne nastawienie do nowych mieszkańców. Część lokalnej społeczności podkreśla potrzebę wsparcia i integracji osób ubiegających się o azyl – pokazywanie migrantów jako zagrożenia tylko pogłębia podziały społeczne. Pojawiają się argumenty o konieczności usprawnienia polityki migracyjnej, granic i procesu azylowego.

Działania władz

Rząd Zjednoczonego Królestwa deklaruje ograniczenie wykorzystania hoteli do zakwaterowania migrantów – z ponad 400 w 2023roku do mniej niż 210 dziś.

Plaża, niegdyś uznana za jedną z najlepszych w Wielkiej Brytanii, dziś coraz częściej kojarzona jest z protestami, podziałami i społeczną niepewnością. Przypadek Bournemouth staje się symbolicznym przykładem wyzwań, z którymi mierzą się europejskie miasta na przecięciu lokalnych tradycji i globalnej migracji.

guest
0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Przewijanie do góry