Maska z horroru „Krzyk” w Serocku – tajemniczy intruz zagląda mieszkańcom w okna

W Serocku nieznana osoba zakłada pelerynę i słynną maskę z filmu „Krzyk”, po zmroku podchodzi pod domy i zagląda mieszkańcom powiatu legionowskiego w okna. Policja prosi o czujność i informacje.

Nocne sceny jak z horroru

Ostatnie dni w Serocku przyniosły niepokój mieszkańcom jednorodzinnych osiedli – nocą po ulicach krąży zamaskowana postać w czarnej pelerynie. Jej biała maska przypomina przebranie z kultowego horroru „Krzyk”. Według relacji lokatorów intruz zagląda w okna, czasami świecąc latarką.​

Monitoring ujawnił dziwne wizyty

Nagrania z prywatnych kamer szybko trafiły do lokalnych mediów społecznościowych. Zdarzenie zostało udokumentowane m.in. przy ulicy Pałacowej w Stasim Lesie. Niektórzy internauci podejrzewają, że to tylko halloweenowy żart. Jednak część komentujących boi się o własne bezpieczeństwo, podejrzewając nawet zwiad przed włamaniem.​

• Czarna peleryna i rękawiczki
• Biała, wykrzywiona maska z horroru
• Latarka używana do zaglądania przez okna
• Wizyty po zmroku, w różnych lokalizacjach

Policja reaguje na zgłoszenia

Jeśli ktoś ma informację, że taka osoba była na jakiejś innej posesji, posiada nagrania z monitoringu, bądź ma informacje czy podejrzenia, kto to mógł być, prosimy o zgłoszenie się do najbliższej jednostki policji.

– mówiła podkom. Agata Halicka.

Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Legionowie, funkcjonariusze przyjęli co najmniej jedno oficjalne zgłoszenie dotyczące nocnych wizyt zamaskowanego gościa. Po interwencji objęto monitoringiem tereny, gdzie doszło do incydentu. Mundurowi apelują do mieszkańców o pomoc – każda wskazówka i nagranie z monitoringu mogą pomóc w identyfikacji osoby.​

Strach przed nocnym „bohaterem” – realny czy przesadzony?

Dla jednych – nietypowy żart. Dla innych – powód do obaw o własne bezpieczeństwo. Przebranie z horroru działa na wyobraźnię: analogia do filmowego motywu strachu świetnie oddaje, jak niektóre halloweenowe dowcipy mogą budzić emocje.​

Czy to tylko halloweenowy dowcip?

Sprawę komplikuje fakt, że incydenty zbiegły się w czasie z przygotowaniami do Halloween. Część lokalnych komentatorów uznaje zdarzenie za niegroźny wybryk związany ze świętem duchów – inni widzą w tym zagrożenie dla prywatności i bezpieczeństwa.