W Long Island w USA doszło do mrożącego krew w żyłach wypadku. 61-letni mężczyzna zginął, gdy ciężki, metalowy naszyjnik przyciągnął go do rezonansu magnetycznego.
Jak doszło do tragedii?
🚨 Tragedy in New York: Man Killed After Metal Chain Pulled Him Into MRI Machine
A 61-year-old man, Keith McAllister, died after being pulled into an active MRI machine at Nassau Open MRI in Westbury, New York, on July 16. McAllister, who was accompanying his wife for a scan,… pic.twitter.com/BgNKX71Zna
Tragedia w Nowym Jorku: Mężczyzna zginął po tym, jak metalowy łańcuch wciągnął go do maszyny MRI
61-letni mężczyzna, Keith McAllister, zmarł po tym, jak 16 lipca został wciągnięty do aktywnej maszyny MRI w Nassau Open MRI w Westbury w stanie Nowy Jork. McAllister, który towarzyszył swojej żonie podczas badania, wszedł do pomieszczenia MRI bez zezwolenia, mając na sobie 9 kilogramowy metalowy łańcuch używany do treningu siłowego. Potężne pole magnetyczne maszyny przyciągnęło łańcuch, gwałtownie wciągając go do skanera i powodując śmiertelne obrażenia. Został hospitalizowany w stanie krytycznym i zmarł następnego dnia. Władze potwierdziły brak zamiaru popełnienia przestępstwa i traktują incydent jako tragiczny wypadek. Przypadek ten podkreśla kluczowe znaczenie ścisłych protokołów bezpieczeństwa MRI
Wypadek miał miejsce w pracowni Nassau Open MRI w Westbury, Nowy Jork. 61-letni Keith McAllister pojawił się tam razem z żoną, która miała wykonywany rezonans kolana. Poproszony o pomoc przy wstawaniu po badaniu, wszedł do pokoju rezonansu magnetycznego, nie zdejmując ważącego aż 9kg (!) metalowego łańcucha, którego używał na co dzień do treningu siłowego. Maszyna była cały czas włączona. Natychmiast po przekroczeniu progu silne pole magnetyczne przyciągnęło naszyjnik, gwałtownie wciągając McAllistera do środka i powodując liczne obrażenia, w tym zatrzymanie akcji serca. Mimo próby szybkiej pomocy zarówno ze strony żony, jak i techników MRI, mężczyzna zmarł następnego dnia w szpitalu.
Dramat oczami bliskiej osoby
🚨 BREAKING NEWS: The wife of the man who tragically died after being pulled into an MRI machine says he was wearing a 20-pound chain with a lock. Keith McAllister’s wife said she requested assistance after an MRI on her knee. "He went limp in my arms."
Żona ofiary relacjonowała, że widziała całe zdarzenie – w chwili, gdy Keith został przyciągnięty, ”całe ciało natychmiast zwiotczało”. Próbowała wraz z personelem oderwać go od urządzenia, krzycząc, by wyłączyli maszynę i wezwali pogotowie. Niestety, obrażenia (w tym wielokrotne zawały serca) okazały się śmiertelne.
Dlaczego metal w rezonansie magnetycznym jest aż tak niebezpieczny?
Rezonans magnetyczny wytwarza pole o sile nawet 1,5–3 tesli, czyli ponad 60,000 razy silniejsze niż pole magnetyczne Ziemi.
Ferromagnetyki (np. żelazo, stal, nikiel) natychmiast są przyciągane do środka magnesu; każdy większy przedmiot zamienia się w potencjalny pocisk.
Nawet niewielkie metalowe elementy (np. sprzączki, suwaki, monety) mogą spowodować obrażenia lub poparzenia.
Metalowe obiekty mogą zakłócać działanie maszyny oraz znacząco wpływać na jakość uzyskiwanego obrazu diagnostycznego.
Przypadki podobnych incydentów
Chociaż taki tragiczny wypadek jest rzadkością, świat medyczny zna podobne historie:
W 2001 r. w Nowym Jorku dziecko zginęło, gdy do wnętrza rezonansu magnetycznego została wciągnięta butla z tlenem.
W Indiach pacjent zmarł po tym, gdy butelka z metalową cieczą znalazła się zbyt blisko maszyny do rezonansu magnetycznego.
Odnotowuje się też przypadki poparzeń (np. przez metalowe elementy w ubraniu).
Rezonans magnetyczny wykorzystuje niezwykle silne pole magnetyczne, nawet 60 tysięcy razy silniejsze niż pole Ziemi. Poza tworzeniem szczegółowych obrazów tkanek sprawia też, że każdy większy obiekt z metalu (zwłaszcza żelaza lub stali) staje się potencjalnym ”pociskiem”, natychmiast przyciąganym do środka urządzenia.
Cytaty ekspertów
”Taki łańcuch w polu MRI działa jak torpeda próbująca dostać się do wnętrza magnesu” – mówi Charles Winterfeldt, szef działu diagnostyki obrazowej w North Shore University Hospital.
”Nawet jeśli coś wydaje się niegroźne, zawsze lepiej zapytać technika i postępować zgodnie z wytycznymi, bo konsekwencje mogą być katastrofalne” – podkreśla dr Payal Sud, radiolog.
Przed wejściem do pracowni rezonansu magnetycznego koniecznie usuń:
Wizyta u dentysty amerykańskiego czterolatka zakończyła się tragedią - po zastosowaniu sedacji dziecko doznało nieodwracalnego uszkodzenia mózgu. Rodzice wystąpili z...