Sydney Sweeney ma świetne dżinsy, a krytycy mają problem

Sydney Sweeney has great jeans

Aktorka z Euphorii reklamuje dżinsy, internet grzmi o „aryjskiej propagandzie”. Jak jedno słowo wywołało burzę?

Gra słów, która rozgrzała sieć

  • Hasło kampanii American Eagle brzmi: „Sydney Sweeney has great jeans”.
  • W spocie aktorka najpierw pokazuje napis „great genes”, po czym zamalowuje literę g i e, podkreślając żart językowy.
  • Krytycy z TikToka i X uznali, że blondynka o niebieskich oczach mówiąca o „genach” to ukłon w stronę eugeniki i „białej supremacji”.

Skąd zarzut „nazistowskiej estetyki”?

Klasyczny wizerunek

Sweeney wpisuje się w pop-kulturowy ideał „All-American girl”: jasne włosy, jasne oczy, denim, stary mustang w tle. Część komentatorów odczytała to jako wizualny trop do „czystych genów”.

Polityczne skojarzenia

  • W kampanii pojawia się zdanie, że geny decydują o kolorze oczu – kamera zbliża się na błękitne tęczówki aktorki.
  • Lewicowi komentatorzy zestawili to z frazą „good genes”, przywoływaną m.in. przez Donalda Trumpa w 2020 r., co dodatkowo podbiło meta-narrację o rzekomej „nadrasie”.

Kontrreakcja – kto broni reklamy?

  • Prawicowe media i publicyści określili zarzuty jako „absurd” i „najgłupszą lewicową nadreakcję w historii internetu”.
  • Na Reddicie wątek „People are overreacting…” zdobył tysiące głosów poparcia dla stanowiska, że to zwykły marketing.

Efekt finansowy: giełda nagrodziła skandal

DataZmiana kursu American EaglePowód wskazywany przez analityków
24 lipca (dzień premiery)+10 % w ciągu sesjiViral z Sweeney przyciągnął traderów i mem-inwestorów
25-28 lipcaŁącznie +17 %Rozgłos w social mediach, wysoki short interest
29 lipcaKurs stabilizuje się powyżej poziomu sprzed kampaniiDługofalowa korzyść wizerunkowa

Co dalej z reklamą „great jeans”?

  • American Eagle nie wycofało spotu, a zyski z limitowanej „Sydney Jean” przekazuje na pomoc ofiarom przemocy domowej.
  • Marka milczy o kontrowersji, licząc na strategię „nie karm trolla”.
  • Dla Sweeney to kolejny dowód, że jej nazwisko gwarantuje kliknięcia – wcześniej sprzedała nawet… mydło z własnej kąpieli.
Ana de Armas and Sydney Sweeney at the 2024 Toronto International Film Festival 03
  1. Internetowe wojny kulturowe mogą wybuchnąć o jedno słowo.
  2. Skandal wcale nie musi szkodzić – może dodać marce kilkaset milionów wartości rynkowej.
  3. Oskarżenia o „faszyzm” tracą siłę rażenia, gdy nadużywa się ich przy każdej kampanii reklamowej.

Kampania „has great jeans” to mistrzowski viral: proste słowo-pstryczek, piękna twarz blondynki i gorący spór ideologiczny gotowy. Lewica widzi w nim ukryte „aryjskie” przesłanie, prawica – dowód na przesadę kultury „woke”. Efekt? American Eagle sprzedaje więcej dżinsów, a Sydney Sweeney znów jest na ustach całej Ameryki.

guest
0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Przewijanie do góry